Po kilku latach spędzonych w czterech ścianach bardzo często dochodzimy do wniosku, że nasz dom już nie cieszy tak jak kiedyś. Codzienne wracanie do tych samych przestrzeni wprowadziło nudę, a miłe odprężenie po pracy już tak szybko nie przychodzi. Takie sygnały oznaczają jedno, remont, jednak warto dać sobie szansę i zastanowić się, czy na pewno chcemy wyburzać ścianę w kuchni, zrywać tapetę w sypialni i zmieniać parkiet w salonie? Może lepiej było by wprowadzić parę dodatkowych elementów, które szybko i łatwo odmienią wnętrze. Sposobów jest naprawdę bardzo dużo, wszystko zależy od danego stanu mieszkania.

Często wystarczy ustawić parę ramek ze zdjęciami, przypominając sobie te najfajniejsze chwile w życiu. Podłoga może nie jest zniszczona, ale już się znudziła, to może warto położyć, jakiś nowoczesny dywan, który ożywi wnętrze. Nowa pościel i narzuta na łóżko, doniczka, zasłona, naprawdę pojedyncze elementy czynią cuda. Już samo planowanie zmian wprowadza miły nastrój i bardzo cieszy.